Święta, święta, ale jeszcze nie po świętach. Znaczna większość z Was, drodzy czytelnicy to młodzież w wieku szkolnym a co za tym idzie macie wolne, aż do środy 2 stycznia. Dobrze Wam ;).
Ja natomiast korzystając z wolnej chwili postanowiłam poświęcić trochę czasu na pewną analizę.

Święta Bożego Narodzenia to czas, który powinniśmy spędzić wraz z bliskimi nam osobami w cieple domowego ogniska.

Czy tak było?
Postaram się odpowiedzieć na to pytanie, opierając się głównie na statystykach publicznych serwerów.
Na naszym wortalu, do niedawna mogliście oddawać swoje głosy w ankiecie na wyżej wymieniony temat. Część z Was zasugerowała, że w tym szczególnym czasie zamiast zajadać się świątecznym bigosem, czy też dostarczać śledziom "wody", będzie się w całości poświęcać CS'owi. Nie powiem, żebym brała na poważnie wszystkie głosy oddane właśnie na tą opcję, ale dla zaspokojenia własnej ciekawości postanowiłam sprawdzić jak wyglądały tegoroczne święta na ogólno dostępnych publicznych serwerach.

W porównaniu do zeszłorocznego okresu świątecznego mam tylko ze swojego serwera, ale to w niczym nie przeszkadza. Przeglądając statystyki dzienne z popularnego serwisu rankingowego serwerów gier wyczytałam, że pomiędzy godziną 16 a 20 znacznie obniżyła się frekwencja graczy w stosunku do innych dni. Ludzie powrócili zaraz po kolacji, ale nie w takiej dużej ilości jak przed 16. Kolejną godziną gdzie widać spadek ilości graczy to ta, w której szykujemy się na tak zwaną pasterkę. W odniesiuenu jednak do świąt w zeszłym roku do tych, które właśnie się kończą, śmiało można zaryzykować stwierdzeniem, że jednak więcej graczy wybrało towarzystwo rodzeństwa, rodziców, dziadków, ewentualnie znajomych niż kule i granaty w grze. To w sumie pocieszające.
Jednak na większości serwerów dało się wyczuć przedświąteczny nastrój już na początku grudnia.

Jak wygląda serwer gry w czasie Świąt?
Inaczej :D. Admini prześcigają się w wymyślaniu dodatkowych elementów zwiastujących nadejście Gwiazdki. Od wykonanych specjalanie na ten czas motd'ów, czyli ekraników powitalnych przez podmianki modeli, aż do całkowitej zmiany mapcycl'a. Gdzieniegdzie na trainie czy nawet d2 pada poprostu śnieg. Od razu milej się gra, prawda?
Jest masa pluginów, które umożliwiają nam wprowadzenia odrobiny świątecznego nastroju do zwykłej gry.
Ale do czego zmierzam? Otóż chodzi o to, że pachnącej lasem choinki nie zastąpi nam zmieniony model bomby z CS'a, wigilijnej kolacji nie przyżądzimy z warzyw ze straganu na cs_italy, a złote rybki na de_inferno z CS:Source nie smakuja tak jak poczciwy śledź w śmietanie. Wniosek z tego taki, że Święta są raz w roku... i warto przeżyć je w gronie rodziny, nie koniecznie tej z internetu.