W Wielkim Finale zespół fnatic zrewanżował się drużynie Virtus.pro za wcześniejszą porażkę i wygrał rozgrywki siedemnastego sezonu ESEA w Dallas. Polacy z uwagi na to, że doszli do finału bez przegranej do triumfu potrzebowali tylko jednego zwycięskiego BO3. Szwedzi musieli dwukrotnie wygrać BO3 co też uczynili. Biało czerwoni przegrali wszystkie 4 mapy, a za komentarz do tego spotkania można przytoczyć jedynie wpis Wiktora „TaZ” Wojtasa z facebooka „Jak my w taki sposób mecze przegrywamy, to pożal się Panie Boże. Każda mapa oddana.” Polacy jednak poczynili postęp względem poprzedniego sezonu, w którym zajęli trzecie miejsce. Jeśli on się utrzyma w kolejnym sezonie będziemy mieli złoto. Na osłodę prezentujemy jeszcze akcje Filipa „Neo” Kubskiego, ace w pięknym stylu.

Virtus.pro	vs	fnatic	0-2	2xBO3
(cache 10-16, mirage 10-16)
(dust2 13-16, train 13-16)

Virtus.pro F-D +/- Janusz 'Snax' Pogorzelski 85-80 +5 Filip 'Neo' Kubski 75-86 -11 Jarosław 'pasha' Jarząbkowski 72-84 -12 Wiktor 'TaZ' Wojtas 69-84 -15 Paweł 'byali' Bieliński 63-89 -16

fnatic F-D +/- Olof 'olofm' Kajbjer 92-68 +23 Jesper 'JW' Wecksell 97-84 +13 Markus 'pronax' Wallsten 78-69 +9 Freddy 'KRiMZ' Johansson 74-70 +4 Robin 'flusha' Rönnquist 71-74 -3

Relacje z finałów ESEA s.17 z wszystkimi wynikami zobaczysz tutaj.